W sobotę przed świętem Miłosierdzia Bożego pożegnaliśmy papieża Franciszka. Odszedł do domu Ojca w poniedziałek wielkanocny 21 kwietnia w wieku 88 lat. Jego pontyfikat rozpoczął się 13 marca 2013 roku. Ojciec Święty Franciszek był 265 następcą św. Piotra.
Publicyści powszechnie zwracali uwagę na jego swoisty i nowatorski styl sprawowania urzędu głowy Kościoła Katolickiego polegający, ich zdaniem, na prostocie i otwartości. W rzeczywistości pontyfikat Franciszka nie różnił się tak bardzo od pontyfikatu jego wielkich poprzedników – św. Jana Pawła II i Benedykta XVI. Różnice dotyczyły tak naprawdę spraw drugorzędnych: miejsca zamieszkania, stylu komunikacji i – miejsca pochówku. Grób Franciszka, zgodnie z jego ostatnią wolą, znajduje się poza Watykanem – w Bazylice Santa Maria Maggiore.

Papież, tak jak poprzednicy zwracał uwagę na miejsce osób ubogich w Kościele i w globalizującym się świecie oraz na nierówności godzące w przynależne prawa człowieka. Bronił prawa do życia. Zwracał uwagę na odpowiedzialność ludzi za stan środowiska i rozwój naszej planety. Troszczył się o los ofiar nadużyć seksualnych i pokrzywdzonych przez ludzi Kościoła. Odbył blisko pięćdziesiąt podróży apostolskich, w tym historyczną do Iraku. W roku 2016 odwiedził Polskę. Tu, zgodnie z jego wolą odbyły się wówczas Światowe Dni Młodzieży z udziałem ponad 3 milionów młodych pielgrzymów z wielu krajów świata.
To szczególny czas także dla Piastowa, gdy w dniach 20-28 lipca gościliśmy w naszych parafiach i domach młodzież z zagranicy udającą się do Krakowa na to niezwykłe spotkanie. W przeddzień wyjazdu przeżywaliśmy radość doświadczenia wspólnoty pielgrzymującego Kościoła gdy w centrum naszego miasta na wspólnej radosnej zabawie spotkali się wszyscy pielgrzymi i społeczność trzech piastowskich parafii. Podczas tamtej pielgrzymki papież Franciszek odwiedził także Jasną Górę i teren byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Żegnając zmarłego Ojca Świętego zachowujemy w pamięci jego słowa i gesty. Z pewnością wielokrotnie wracać będziemy do wspomnień z nim związanych. By lepiej zrozumieć kim był i co nam starał się przekazać warto sięgnąć do tekstów, które zostawił. Przede wszystkim są to encykliki społeczne Laudato Si i Fratelli Tutti, adhortacja Evangelii gaudium i autobiografia Nadzieja. W tej wydanej właśnie książce możemy znaleźć m.in. takie zdania:
Język przemocy, ucisku, nędzy, moralnego upadku, dekadencji, najciemniejszej otchłani ludzkiego życia prawie zawsze posługuje się tymi samymi słowami. Często jest to także język niedopowiedzeń. Obojętność nie potrzebuje głosu. Nie mam z tym nic wspólnego, to nie mój problem, odwróćmy się w drugą stronę. Ratować tylko siebie, troszczyć się tylko o siebie, myśleć tylko o sobie, to refren tych, którzy ukrzyżowali Pana (Łk 23, 35-37), a także slogan każdej chorej społeczności. Sobkostwo jest nie tylko antychrześcijańskie, ale prowadzi do samozniszczenia. Pozbawiony wyobraźni, krótkowzroczny egoizm skutkuje wydawaniem astronomicznych kwot na cele zbrojeniowe, na konflikty, na niszczenie środowiska.
Przeczytajmy tę arcyciekawą książkę, którą zmarły papież Franciszek zostawił nam jako swego rodzaju list pożegnalny. Zróbmy to, by lepiej zrozumieć, co chciał nam powiedzieć i pokazać swoją apostolską posługą.

fot. archiwum
