Po udanym debiucie pierwszego, letnio-jesiennego, sezonu kawiarni „Cyrk motyli” w Warszawie podobny lokal został właśnie otwarty w Piastowie. Pomysłodawcą i szefem unikalnego przedsięwzięcia jest ksiądz Rafał Główczyński, salwatorianin, duszpasterz z piastowskiej parafii św. Michała Archanioła.
Pomysł jest całkowicie niekonwencjonalny – klienci kawiarni składają zamówienie, nie znając cennika – bo po prostu go nie ma. W zamian za ciastko i kawę lub herbatę mogą zostawić dowolną kwotę, począwszy od 0 zł. To ryzykowny „biznesplan”, ale ks. Rafał nie narzeka. Trochę dlatego, że po prostu ma taki charakter i lubi niestandardowe działanie, a trochę – ze względu na nieco autorską, misyjną formę dotarcia do ludzi.
Ta forma sprawdziła się w warszawskim „Cyrku motyli”, teraz czas na Piastów. Każdy, kto zechce odwiedzić kawiarnię przy Al. Tysiąclecia 2b, musi właściwie spełnić tylko jeden warunek regulaminowy – wyłączyć telefon komórkowy na czas tu spędzony. W tym niezwykłym miejscu najważniejszy jest bowiem drugi człowiek, ten siedzący obok, z którym można porozmawiać bezpośrednio bez pośrednictwa telefonu. To punkt regulaminu do spełnienia bez jakiegoś heroicznego wysiłku.
Zapraszamy w imieniu ks. Rafała i współpracowników
fot. iPiastów