Rada miejska Piastowa postanowiła wykupić oryginalną lokomotywę z czasów II Wojny Światowej. Nowa atrakcja turystyczna kosztowała prawie 76 tys. złotych.
Jednak zanim wrak parowozu Ty2-220 1943 roku trafi na dworzec w Piastowie, gmina musi wybudować dodatkowy tor.
Unikatowa maszyna jest 13,5 metrów długości, a jej waga wynosi 100 ton. Lokomotywa została wyprodukowana w niemieckim Muhlhausen, a do polskiego taboru trafiła pod koniec wojny.
Wcześniej wrak parowozu znajdował się na torowisku w Tłuszczu, niestety z biegiem lat jedynie rdzewiał. Piastów wykupił Ty2-220 od PKP Intercity.
Fot. UM Tłuszcz
Wzbogaci się? Nie wiem kto, ale miasto na pewno zbiednieje.
No to dobre narazie główną atrakcją to dziurawe drogi i zaniedbana zieleń też za dóbre parę baniek
Nie mam pojęcia jak miała się polska kolej wzbogacić o tą lokomotywę “pod koniec wojny”, skoro polskiej kolei wtedy nie było, a była Generaldirektion der Ostbahn, tak więc do polskich kolei trafiła dopiero po wojnie. To raz. Dwa, 76 tysięcy kosztował wrak lokomotywy, która nie ma zbyt chlubnej historii i zupełnie nie jest związana z tym co ma upamiętniać. Atrakcja turystyczna zapewne będzie kosztowała więcej niż 76 tysięcy, bo za te pieniądze nie zostanie nawet do Piastowa przetransportowana.